wtorek, 10 września 2013

Wrześniowa premiera „Sierpniowego nieba”

Już 13 września na ekrany kin wejdzie „Sierpniowe niebo. 63 dni chwały” - pierwszy od lat, po „Godzinie W” Janusza Morgensterna, pełnometrażowy film poświęcony Powstaniu Warszawskiemu. Film niezwykły pod wieloma względami. 
Obraz utrzymany jest w poetyce realizmu magicznego, prowadzony jednocześnie w trzech warstwach: archiwalnej wykorzystującej nieznane dotychczas materiały filmowe z Powstania Warszawskiego, rekonstrukcyjnej i współczesnej. - „Sierpniowe niebo” przypomina i rani. (…) Dociera do widza, że to nie aktor, że prawdziwy człowiek niesie zabite dziecko. To nie amerykańska rozrywkowa produkcja. Widzowi popcorn z rąk wypada… - mówi Mariusz Gazda, koproducent filmu. Oficjalna premiera będzie miała miejsce 10 września w miejscu przystającym do wagi filmu - w Teatrze Narodowym.
 
„Sierpniowe niebo. 63 dni chwały” to hołd złożony młodym Polakom, którzy walczyli w Powstaniu Warszawskim. Film wyreżyserował Irek Dobrowolski - zdobywca nagród na polskich i międzynarodowych festiwalach za głośnego „Portrecistę”. Jak mówi, jego celem było postawienie pytania o współczesną wartość ofiary Powstania Warszawskiego i pamięci o tym wydarzeniu. 

Obok zawodowych aktorów (Anna Nehrebecka, Emilian Kamiński, Anna Romanowska, Justyna Sieńczyłło i inni) w produkcji wzięli udział raperzy z grupy hip-hopowej Hemp Gru. Ostatnią swoją rolę przed śmiercią zagrał Krzysztof Kolberger. W rolę starych powstańców wcielili się prawdziwi uczestnicy Powstania Warszawskiego, m.in. Jerzy Romanowski, pseudonim „Drań”, kolega z oddziału Leszka Dobrowolskiego („Wrzos”) - ojca Irka Dobrowolskiego, reżysera filmu. Film promują utwory: „Sierpniowe niebo” w wykonaniu Bilona i „63 dni chwały” grupy Hemp Gru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz